Tradycyjne palenie stało się nawykiem , a waporyzacja nie wydaje się zbyt atrakcyjnym sposobem na wykorzystanie takich ziół jak konopia, dzika dagga, niebieski lotus czy damiana. Ciężko sobie wyobrazić wdychanie pary przez plastikową rurkę czy też przy pomocy balona podłączonego do drogiego urządzenia elektrycznego – vaporizera. Lecz kiedy ktoś raz spróbuje to trudno nie zauważyć korzyści z takiego sposobu inhalacji. Możemy w następujących punktach określić dlaczego waporyzacja jest lepsza od zwykłego palenia.
- Po pierwsze nigdy więcej nieprzyjemnych zapachów z popielniczki, lufek czy śmierdzącej wody z fajek wodnych. Po waporyzacji , susz staje się brązowy, nie ma też specjalnie wyczuwalnego zapachu, jedynie lekki ziemisty, orzechowy zapach w dodatku mało intensywny. Susz nie jest spalony więc łatwo możemy go usunąć po zakończonej inhalacji.
- Brak dymu i brzydkiego zapachu w pokoju czy nawet w dalszej części budynku. Bezpośrednio przy waporyzacji, zaraz po wypuszczeniu powietrza z płuc możemy wyczuć delikatny zapach i mgiełkę „dymu”, lecz rozpływa się ona w powietrzu po kilku sekundach i nie zostaje po niej żaden ślad. Dzięki waporyzacji nie będziemy zmuszać innych osób w naszym otoczeniu do wdychania szkodliwych dymów i zapachów które powstają podczas tradycyjnego spalania. Zapach pary z waporyzatora nie przesiąka naszych ubrań, mebli, zasłon czy tapicerki w samochodzie.
- Waporyzacja jest o wiele bardziej efektywna niż palenie. Aby uzyskać te same efekty potrzeba mniej materiału. Para z waporyzatora nie podrażnia płuc tak jak robi to dym, więc można brać większe wdechy i dłużej utrzymywać je w płucach, co jednocześnie powinno skutkować większym przyswajaniem substancji aktywnych. Dużo vaporizerów nagrzewa susz tylko wtedy gdy inhalujesz-bierzesz wdech, przy tradycyjnym paleniu dym powstaje cały czas, wiec materiał jest marnowany gdyż ucieka ciągle w atmosferę.
- Waporyzacja jest dużo zdrowsza od palenia. Nie tylko dla gardła czy płuc ale i dla całego organizmu. Smoła, toksyczne gazy, drobne cząsteczki radioaktywne i wolne rodniki są całkowicie nieobecne lub w znacznym stopniu ich ilość jest ograniczona, w zależności od jakości waporyzatora.
- Łatwe dawkowanie. Medyczna mariuhuana jest najbardziej efektywna gdy się ją odparowuje, pacjent wdycha tyle pary aż osiągnie pożądany efekt – ulgę. Picie herbatki czy zażywanie tabletek nie daje natychmiastowych rezultatów, a dawki mogą być za małe lub za duże. Waporyzowanie daje natychmiastowe efekty, podobnie jak palenie, ale bez skutków ubocznych i szkodliwych substancji zawartych w dymie.
- Mniejsze prawdopodobieństwo „wpadki” (w przypadku używania nielegalnych substancji), ponieważ zapach jest bardzo łagodny, nie przypomina zapachu z jointa lub bonga i szybko się neutralizuje w powietrzu, łatwiej zachować dyskrecję.
- Nie potrzebujemy żadnego źródła ognia. Osoby z długimi włosami mogą być spokojne o swoją fryzurę, koniec z obawami przed przypadkowym ich podpaleniem podczas korzystania z bonga lub jointa. Przy okazji znikają też wszystkie inne zagrożenia pożarowe.
- Wspaniałe aromaty z niektórych roślin możemy odczuć tylko wtedy gdy nie są spalane. Chociaż niektóre zioła pachną dobrze wtedy gdy są palone (np. różne kadzidełka mają przez podpalaniem zapach inny niż przy spalaniu). Wiele osób natomiast woli naturalny aromat pochodzący z waporyzacji.
- Nigdy więcej tytoniu. Zazwyczaj łączy się tytoń z marihuaną przy tradycyjnym paleniu, używa się go po to aby lepiej zachodziło spalanie. Dobry vaporizer jest o wiele bardziej skuteczny, więc do waporyzacji nie potrzeba już więcej dodawać tytoniu, gdyż jest to całkowicie zbędne.